Byłam, dobrze się bawiłam, kasy wydałam i wróciłam. To tak w skrócie ;)))Ogólnie powiem Wam moi drodzy, że było super. Poprostu raj na ziemi. Przyjechały prawie wszystkie skrapowe sklepy, więc możecie sobie wyobrazić co się działo :) Szał zakupowy. Nie wiedziałam gdzie patrzeć, aż mi się w głowie kręciło.
Poza tym można było sobie poskrapować, porobić kwiatki, i pooglądać prace innych.. Ja byłam tak oszołomiona, że głowy do scrapowania nie miałam. O zdjęciach przypomniało mi się pod koniec imprezy i zrobiłam na szybko kilka, na których niewiele widać, bo aparat mi się przestawił i większość zdjęć wyszła do kitu.:)
To by było na tyle.
Idę rozpakować torby .
Pozdrawiam poscrapowiskowo
Oooo, zazdrość ;P Pokazuj zakupy :D
OdpowiedzUsuńJa też zazdroszczę,mam nadzieję że pokażesz co kupiłaś.
OdpowiedzUsuńTeż mogę tylko zazdrościć :((( ,chociaż na zakupy chętnie bym popatrzyła :)
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję Ci bardzo za wymiankową zakładkę:))chyba powinnam zostać detektywem,bo nie wiem do tej pory jakim cudem udało mi się Ciebie odnaleźć?na Skrapowisku było super:))
OdpowiedzUsuńhehehe to samo co dziewczyny wyżej mam na myśli :P cyknij fotke zakupom
OdpowiedzUsuńI nawet się na fotce załapałam, chociaż nie poznałam Ciebie osobiście-może następnym razem?:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa tak naprawdę niewiele osób poznałam osobiście. Nie miałam jakoś śmiałości podchodzić i zagadywać. Większości osób wogóle nie mogłam rozpoznać, bo zupełnie inaczej wyglądają na fotkach w necie a inaczej w rzeczywistości. Cóż podczas następnego takiego spotkania ( jeśli do takiego dojdzie za rok) będzie zupełnie inaczej. Nie będzie już tych oporów.
OdpowiedzUsuń