sobota, 20 listopada 2010

Świąteczne klimaty


Witam serdecznie.
Dziś  pokażę Wam moje kolejne próby uchwycenia świątecznych klimatów.
 Trudno jest jednak coś zrobić, gdy całymi dniami człowiek lata z termometrem i lekami. Na koniec dnia pada bez sił, próbuje jeszcze zebrać się do kupy, szukając relaksu w pracy twórczej i ....okazuje się, że wena wyparowała. Mimo to nie poddaje się. Rozkłada papiery, i inne zbędne i niezbędne rzeczy, coś wytnie, przyklei, oderwie, rozwali, narobi przeogromnego bałaganu, który musi sprzątnąć czy chce czy nie chce, a praca,  którą z wielkim wysiłkiem ukończył wygląda tak




4 komentarze:

  1. Przesłodkie te choineczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj!!! Bałagan i brak weny to moje dwie najlepsze przyjaciółki, ale najważniejsze to nie poddawać się. Powinnaś być z siebie dumna, ponieważ karteczki wyszły super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja droga bardzo ładne karteczki zrobiłaś :) A o bałaganie po pracy to ja też coś wiem ... zwłaszcza jak mi Mikołaj jeszcze pomaga ;) A Twoim chłopakom życzę dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz i za czas jaki poświęciłeś dla mojej twórczości.