środa, 15 grudnia 2010

Ślubna zaległość


W związku z tym, że przedświąteczne prace zabierają mi niemalże cały wolny czas, nie mam go już na pracę twórczą.
Aby jednak coś się tutaj działo, wrzucam zaległą ślubną kopertówkę. Zrobiłam ją jakiś czas temu, jednak nie pokazywałam, bo nie byłam z niej zadowolona. Zupełnie inny był zamysł, a zupełnie co innego wyszło. Dziś, emocje opadły, zapomniałam jaki był projekt i krytycznie na nią spojrzawszy, stwierdziłam, że nie jest najgorsza i kwalifikuje się do pokazania.
Wykonana z papierów K&C Wild Safron, które staram się polubić, ale jakoś mi nie pasują do niczego.

2 komentarze:

Witam Cię serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz i za czas jaki poświęciłeś dla mojej twórczości.