Tempo robienia tej pamiątki było szybsze niż prędkość światła, dlatego nie patrzcie na niedociągnięcia np nierówne kropeczki. 2 godziny przed wyjściem mojej siostry na roczek chrześniaka wpadła na pomysł, że może bym jej coś zrobiła. Dajecie wiarę 2 godziny. Ja taką pamiątkę normalnie robię 3 godziny i dłużej, gdy ją dopiwszczam. Tu na dopieszczanie już nie było czasu.Z tego rozpędu zapomniałam obfocić wnętrze a szkoda, bo troszkę inaczej zrobiłam je niż standart.
Pamiątkę zgłaszam na wyzwanie Sketch saturday week#154 bo robiłam ją wg ich mapki
Zapraszam też do Czekoczyny na pyszne cuksy
KArtteczka jest fantastyczna!!!! i tak słodziutka mniam
OdpowiedzUsuńDziękuję kochaniutka za udział :*
OdpowiedzUsuńTa praca jest prześliczna, taka delikatna. Jakbym czuła smak tego tortu :))
i za życzenia też baaardzo dziękuję.
Kasiu, piękna praca! Przez 2 godziny to ja przymierzam wszystkie elementy ;P Świetne są te pamiątki :)
OdpowiedzUsuńA LO'sy na wyzwanie spróbuj! Do robienia layoutów zawsze będę Cię namawiać ;)
Pozdrawiam!
2 godziny to ja myślę zanim zrobię:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za tempo, pomysły i zapał.
Wow your project is amazing!
OdpowiedzUsuńThanks for joining in the fun with us this week over at Sketch Saturday :o)
Hugs,
Cazza
xxx