wtorek, 5 lipca 2011

Lift pracy Karoli

Liftować pracę Karoli, to tak, jak porywać się z motyką na słońce.
Mistrzyni nie można dorównać, niestety.
Jestem jednak upartą osobą i jak sobie coś postanowię to dopinam swego, a wczoraj postanowiłam sobie, że podejmę się tego wyzwania Diabelskiego Młyna i zliftuję jej pracę

Od razu mówię, że oprawiana fotka wygrzebana została z pudła i przedstawia mnie sprzed 10 lat :), kiedy to człowiek był jeszcze piękny i młody ;)))




.

13 komentarzy:

  1. Świetny lift! Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, zagladajac tu bylam bardzo ciekawa Twojej pracy i jestem zachwycona! Bardzo mi sie podoba! I jeszcze ta muzyka! Przypomnial mi sie koncert... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój lift jest naprawdę zachwycający!

    OdpowiedzUsuń
  4. och jaki piekny scrap!!! swietny lift!
    dziekujemy za udzial w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna praca, bardzo mi się podoba - żadne tam z motyką na słońce!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech, jak widzę Twój lift to zaczynam się wstydzić mojego!! Piękna praca! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie poradziłaś sobie z tym liftem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjna praca, cudne kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie! Utrzymałaś klimat liftowanej pracy :-) Świetny lift! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasiu - lift jest świetny:)) Rozbawiły mnie jednak Twoje słowa związane z fotką: "... kiedy to człowiek był jeszcze piękny i młody" - uśmiałam się od ucha do ucha:)))), no bo ca ja mam powiedzieć. Ja włośnie przy Was czuję się młodo ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. baaardzo rozmatycznie :)
    dzięki za udział w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna praca, tyle elementów cieszących oko.

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz i za czas jaki poświęciłeś dla mojej twórczości.