Zacznę od scrapa
Do tego liftu przymierzałam się kilkakrotnie, ale nie szło i praca lądowała w koszu.
Przyznaję, że bardzo trudno było go zliftować i gdyby nie ogromna sympatia, którą darzę autorkę to bym się poddała.
Ponieważ Ayeeda wyraziła nim siebie, to ja zamiast liftować ją kropka w kropkę postanowiłam wnieść w ten lift to co we mnie drzemie, czyli trochę stylu vintage z czymś w stylu twórczego bałaganu .
Mam tylko jedną fotkę, i w dodatku do niczego. Nie mogłam zrobić lepszej przy tej ponurej pogodzie.
Druga karteczka wyszła bardzo spontanicznie. Zaczęło się od nauki kolorowania stempelków kredkami akwarelowymi. Ciągle mam na tym punkcie kompleksy, bo niestety nie bardzo mi to kolorowanie wychodzi.
Koloruję kredkami Mondeluz.
Potem znalazłam mapkę i zrobiłam karteczkę z wykorzystaniem jednego z wymęczonych stempelków.
Pracę zgłaszam ( niepewnie, bo nie jestem zadowolona z efektu) na wyzwanie mapkowe
Sketch Saturday Week #165 - 23rd July
Ach wykorzystałam tu trochę kalki technicznej dlatego zgłoszę ją też do PS Mixedmedia
Słonka życzę
:***
Cudowny lift- jestem pod wrażeniem!!
OdpowiedzUsuńKarteczka też śliczna:)
Pozdrowionka:*
Nie iwem czego chcesz od tildy-świetna jest a lift rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuńKolorowanie wysło świetnie ;) a kwiatuszki są cudne. Buziole
OdpowiedzUsuńCudne prace! I lift, moim skromnym zdaniem, baaaaardzo udany :)
OdpowiedzUsuńMASZ KOMPLEKSY NIEPOTRZEBNIE - ŚWIETNE PRACE :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie z tym liftem poradziłaś, scrap Ayeedy jest naprawdę bardzo nietypowy i trudny do zliftowania! Podziwiam, że się odważyłaś, a do tego - że wyszło cudownie!!
OdpowiedzUsuńKarteczka też piękna, kolorujesz milion razy lepiej niż ja ;)
Kasiu - jestem pod wielkim wrażeniem! Lift jest NIESAMOWITY!!!! I to dobrze, że lift jest Twój, chyba o to chodzi w liftowaniu, by dodać trochę siebie, zrobić go po swojemu, a nie wiernie kopiować:) Dla mnie rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńA ja też byłam i jestem notorycznie wypaćkana, ale ja to lubię bardzo!
Co do karteczki to jest śliczna i zupełnie nie rozumiem o co chodzi :) Kasiu chyba za mało wierzysz w siebie ostatnio, szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo bym Ci to z głowy wybiła:):):) A sympatia jest wzajemna:)
Cudeńka!!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje w wyrażaniu siebie!!!!:)
Cudeńka Kasiu! Szczególnie dla dziewczynki mi przypadła do serca, bo słodka bardzo.
OdpowiedzUsuńLift jest mi obcy i nie wiem o co w nim biega, ale vintage piękne :) - zdjęcie też i jakie włosy :D
Buziole :*
Kaśka, bo ja przestanę być miła i siłą Ci z głowy wybiję takie głupoty :))
OdpowiedzUsuńWymyślasz Dziewczyno :) bo i lift fajny i Tilda obłędna :)
Scrap skojarzył mi się ze "Starą Baśnią" - cudowny!
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie i mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy.
Kasiu, czy doszła juz moja przesyłka? Wysłałam poleconym.
Bardzo ladna ta Tildowa karteczka! A scrap-uwielbiam taki "balagan" ,na bogato.Choc sama nie mialam odwagi zrobic zadnego scrapa,to zawsze podziwiam tworczosc innych.Twoj bardzo mi sie podoba.Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńW ramach dopieszczania i tego że nie dotarłam do Ciebie z wyróżnieniem, zapraszam na kursik - specjalnie dla Ciebie :-))
OdpowiedzUsuńThese are just gorgeous. I love the colours you've used and the design also. Hugs Michele x
OdpowiedzUsuńLove your fabulous creations.
OdpowiedzUsuńluv
Debby